Błogi odpoczynek. Dwie wyprawy, spotkania ze znajomymi i pierwsze w tym sezonie lody. W czasie deszczu zamiast nudy szwedzki kryminał i gazety wnętrzarskie. Niezmienny motyw przewodni - płyta Meli Koteluk. Miła majówka. Tylko planowany piknik pod Wawelem zrealizujemy innym razem. W końcu sezon wypraw w plener dopiero się rozpoczął :)
:)