czwartek, 24 grudnia 2015

Z polecenia

Przy kasie księgarni ekspedientka proponuje skorzystanie z oferty specjalnej, "super cena na najlepszą książkę pewnej autorki". Dziękuję, już ją mam - odpowiadam. I co, dobra? pyta ekspedientka... cóż nie każda książka opatrzona napisem "polecam", na owo polecenie zasługuje. Ja polecam tylko książki których jestem pewna, za to tytuły te krążą wśród moich znajomych tak często, że trudno im zrobić jedno wspólne zdjęcie, a ich okładki nie są już w najlepszym stanie. Polecam jednak dalej, może którąś sprawicie jeszcze komuś pod choinkę? A może sami je tam znajdziecie. W każdym razie, życzę pięknych rodzinnych świąt, a pod choinką i w nadchodzącym roku, samych tytułów godnych polecenia. Najlepszego ;)

sobota, 3 stycznia 2015

Ważne, nieważne

W tym roku nie było oczekiwania na święta. Zamiast nich były kolejne lekarskie konsultacje, diagnozy i niespokojne odliczanie dni do kolejnych wizyt. Przed samą Wigilią przyszła wyczekiwana diagnoza, a wraz z nią wielka ulga. Nigdy dotąd Boże Narodzenie nie miało takiego znaczenia jak w tym roku. Nie było bałwanków, choinek, lampek, ale za to wielka radość, nadzieja i frajda z każdego rodzinnego spotkania. Nowy Rok mieliśmy powitać nad morzem, zamiast tego były kraciaste piżamy i maraton z Gwiezdnymi Wojnami. I było pięknie, bo nieważne gdzie, ważne z kim. A najpiękniejszy prezent ... to dobra wiadomość, takich też wszystkim w 2015 życzę :)