czwartek, 6 grudnia 2012

Czy ktoś ma wątpliwości?...



Wieczór przed Mikołajkami spędzamy w towarzystwie mąki, jajek, cynamonu i jeszcze kilku innych produktów, które mają się przemienić w okolicznościowe słodycze. Różne nadzienia, kilka serii - prawdziwa muffinowa manufaktura. W końcu, rano muszą być gotowe. Tak samo jak torba z prezentami. Jest w niej herbaciany kubek dla Taty, wielki pluszowy brokuł dla malej dziewczynki i książka o przygotowywaniu ozdób choinkowych. Drobiazgi, które dziś wywołały na twarzach bliskich osób, wielkie uśmiechy. Czy ktoś ma wątpliwości, że święty Mikołaj naprawdę istnieje? ... Udanych Mikołajek :)

3 komentarze:

Dorota pisze...

Chyba istnieje. Cały dzień miałam do d... Jednak u neurologa dostałam skierowanie na badanie które wmawiano mi że jest płatne czyli oszczędziłam ok 30zł, a wieczorem wiadomość o wygranej na jednym z blogów. :)

Aleksandra pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Aleksandra pisze...

Widze, ze Mikolaj pomyslal w tym roku o fajnych i smacznych prezentach:-)