piątek, 8 sierpnia 2014

Jadę

Od jutra jestem nad morzem. "Mort" i "Wyprawa czarownic" jadą ze mną. Jedyny plan - odpoczynek. Spokój, reset, ryba codziennie. Jadę.

3 komentarze:

Aleksandra pisze...

Udanego urlopu! Mniam rybka nad morzem smakuje najlepiej:)

Dorota pisze...

I jak było nad morzem? :)

bialyregal pisze...

Daisy K-Dzięki :) Nad morzem zawsze jest świetnie. Jak dobrze pójdzie, to w tym roku pojedziemy raz jeszcze :)